Czy Duńczycy mają swojego narodowego ptaka? CO to jest za zwierz? Kto i dlaczego dokonał takiego wyboru? Zaciekawionych zapraszam do lektury.
Któż z nas nie zna baśni pióra H.C. Andersena zatytułowanej „Brzydkie Kaczątko”? Gdy chodziłam do szkoły była to nawet lektura obowiązkowa. A ile osób wie, że łabędź jest duńskim ptakiem narodowym? Myślę, że poza mieszkańcami Danii niewiele…
Łabędzie, wielkie białe ptaki z czerwonymi dziobami są pierwszymi ptakami, które pamiętam z dzieciństwa. W mojej głowie wyrył się na zawsze obraz łabędziej pary pływającej w stawie przed bolesławieckim „Zodiakiem”. Przez 12 lat dreptałam koło nich w drodze najpierw do przedszkola, a później do podstawówki, która leżała 50 metrów od stawu. Para tych sympatycznych ptaków była dla mnie zawsze symbolem rodziny, miłości i wierności.
Brzydkie kaczątko z nad jeziora Wigry
Mniemanie moje o brzydkich kaczątkach zmieniło się nieco podczas podróży autostopem przez Polskę z Krzyśkiem Wolskim. Po dotarciu do celu, czyli nad jezioro „Wigry” chcieliśmy się w nim wykąpać. Realizacja planu napotkała na swej drodze małe przeszkody. Mianowicie pewna łabędzia rodzina ostro broiła swego terytorium. Głośno sycząc, mieląc skrzydłami powietrze niczym holenderski wiatrak i próbując dziabnąć mnie w wystający tyłek usiłowała nie wpuścić nas do jeziora. Cholerni skrzydlaci strażnicy rezerwatu! Wykąpaliśmy się w końcu, ale od tamtej pory nie uważam łabędzi za sympatyczne ptaszki. Zresztą o ile dobrze pamiętam, to resztki chleba też nam te białe bestie zżarły… Od tamtej pory jakoś za nimi specjalnie nie tęskniłam. Owszem piękne są, ale najlepiej niech sobie żyją w odległości ode mnie.
Gdy przeprowadziłam się do Danii, okazało się, że jest ich tu mnóstwo. Zagnieździły się niemalże w każdej większej kałuży. Te duńskie są jednak jakieś spokojniejsze i jeszcze żaden na mnie nie syczał, ani skrzydłami nie usiłował przegonić. Widocznie ptaki jak i ludzie mają narodowy temperament…
Duńskie ptasie wybory
Niezależnie od charakteru łabędź jest niewątpliwie największym ptakiem zamieszkującym Danię.Według wielu Duńczyków jest również najpiękniejszym ptakiem w ich kraju. Dzięki baśni H.C. Andersena niewątpliwie też najbardziej znanym. W 1984 roku w programie telewizyjnym „Dus med dyrene” ogłoszono konkurs na narodowego ptaka duńskiego (Dansk Nationalfugl). Głosowanie trwało od maja do sierpnia. Zwycięzcą został łabędź, który otrzymał aż 53% głosów. Na drugim miejscu z 23 % głosów uplasował się skowronek.
Dziś w Danii wiele znanych firm ma w swojej nazwie, czy w swoim logo „Brzydkie kaczątko”. Mamy przecież Svane Apotek, czy Svane Køkken. Nawet duńskie środki czystości, które najmniej obciążają środowisko naturalne mają na opakowaniach symbol łabędzia. A Wam z czym kojarzy się ten ptak? Znacie jakieś inne duńskie marki z jego wizerunkiem? A może macie jakieś wspomnienia, zarówno dobre jak i złe dotyczące tego białego ptaszydła? A może ktoś podzieli się zdjęciami czy pocztówkami z łabędziami albo pocztówką z bolesławieckim „Zodiakiem” z łabędziami?
Tekst: Anna-Maria Taszek
A ja byłam świecie przekonana, że Gęsi to takie ptaki Duńczyków!