Krótko o historii Czarnego Diamentu
Królewska Biblioteka na Placu Søren’a Kierkegaard obejmuje trzy bardzo różne budynki. Bezpośrednio z widokiem na kanał, budynek Czarnego Diamentu zaprojektowano i wybudowano w 1999 roku przez duńską grupę architektoniczną Schmidt Hammer Lassen Architects. Następnie mamy wąski dodatek Preben’a Hansen’a z 1968 roku pośrodku i najbardziej wewnętrzny zabytkowy budynek biblioteki Claus’a Julius’a Holm z 1906, do którego wstęp ma każdy zarejestrowany w bibliotece, nie musisz być mieszkańcem Kopenhagi. Zarejestrować może się tu każdy. To w końcu biblioteka wszystkich mieszkańców Danii.
Wnętrza Biblioteki
W środku biblioteki spotyka się nowoczesność z tradycją. Dużą uwagę przykuwa między innymi sklepienie wielkości 210 m2 wypełnione zdobieniami Per Kirkeby. Warto również zobaczyć Gammel læsesal czyli starą czytelnię. Przypomina mi ona pomieszczenia z filmu o Harrym Potterze z drewnianymi katedrami i zielonymi lampkami. Nie braknie tu również wysokich do sufitu regałów z książkami. Grand View to nic innego jak panorama wychodząca na kopenhaski kanał przez ogromne przeszklenie. Widok z 6 piętra biblioteki robi niesamowite wrażenie.
Ciekawostka: Codziennie, o godzinie 13, w głównym atrium biblioteki doświadczyć można 2-minutowej sztuki dźwiękowej sączącej się ze specjalnie zainstalowanych głośników. Autorem dźwięków jest kompozytor Fuzzy, który na potrzeby Czarnego Diamentu stworzył katalog, na który składa się 52 utwory. Każdy utwór na każdy tydzień roku.
Otoczenie Czarnego Diamentu
Czarny Diament leży bezpośrednio nad kanałem, a tafla wody odbija się w granitowej elewacji biblioteki. Na zewnątrz, na tarasie rozmieszczone są ławki i stoły. Nie rzadkim widokiem są ludzie czytający gazety i przyglądający się przepływającym łodziom i kajakom. Przychodzi się tu również na kawę i odpoczynek. W upały na drewnianych schodach ręczniki rozkładają mieszkańcy Kopenhagi, szukający ochłodzenia nad woda. Ciekawym elementem drewnianych schodów jest cytat filozofa Søren’a Kierkegaard
Det er ganske sundt, hvad Philosophien siger, at Livet maa forstaaes baglænds. Men derover glemmer man den anden Sætning, at det maa leves forlænds.
Prawdą jest to, co filozofia mówi, że życie należy rozumieć wstecz. Ale poza tym zapomina się, że życie trzeba żyć do przodu.
Co widać z tarasu biblioteki? Po lewej stronie mamy widok na most Knippelsbro, na którym odwiedzić możesz wieżę kontrolną Kulturtårnet. Zaraz na przeciw rozpościera się widok na most Cirkelbro będącym dość ciekawą konstrukcją. Po prawej, w seledynowym budynku znajduje się ciekawa konstrukcja BLOX, kompleks mieszkan, kafejka oraz Centrum Duńskiej Architektury.
Ciekawe fakty na temat Biblioteki Królewskiej
- Budynek ma kształt rzeźbiarskiego monolitu.
- Budynek ma łącznie 20 733 m². Znajduje się w nim łącznie 450 pomieszczeń, 800 drzwi wymagających klucza – rozmieszczonych na ośmiu piętrach.
- Na fasadę Den Sorte Diamant składa się z 2500 m² granitu Absolute Black, wydobywanego w Zimbabwe, przycinanego i polerowanego w północnych Włoszech. Każdy kamień waży 75 kg.
Ogrody biblioteczne
Na tyłach biblioteki znajdują się przepiękne ogrody. Zwłaszcza latem spotkać tu można Kopenhańczyków wylegujących się na trawnikach. To tutaj pieczę sprawuje pomnik najsławniejszego duńskiego filozofa Søren’a Kirkegaard. Kierkegaard uważany jest za jednego z prekursorów filozofii egzystencjalnej, głównie jej chrześcijańskiego nurtu. Nierzadko nazywa się go Sokratesem Północy.
To właśnie od strony ogrodów podziwiać można fasadę starej części biblioteki. Na środku parku króluje miedziana, wysoka na 8 metrów fontanna odsłoniona w 1999 roku.
Ciekawostka: Co pełną godzinę fontanna wypuszcza więcej wody niż zwyczajnie.
Ogrody leżą w politycznym centrum Kopenhagi. W bliskim sąsiedztwie znajduje się między innymi kopenhaska giełda Chrystiana IV – Børsen oraz zamek Christiansborg, w którym zasiada duński parlament i gdzie podziwiać można przepiękne arrasy ufundowane królowej Małgorzacie II z okazji jej 50 urodzin przez znanego duńskiego artystę Bjørn’a Nørregaard.
Czarny Diament to zdecydowanie miejsce, które zachwyca. Jak dla mnie „must see in Denmark”.
Zostaw komentarz