Bohuslän – kraina granitowych skał. Ten przepiękny region Szwecji Zachodniej nazywany jest 9 cudem świata. Co skrywa i dlaczego warto go odwiedzić. Przeczytaj relację z naszego tygodniowego pobytu w południowej części Bohuslän.
Pamiętam, jak parę lat temu przeglądając stronę turystyczną Szwecji, natknęłam się na fotografię morza, z którego wynurzały się kamieniste wysepki otulone światłem zachodzącego słońca. Zdjęcie to od razu zrobiło na mnie wrażenie i pomyślałam sobie już wtedy, że muszę to miejsce kiedyś zobaczyć na żywo. I tak się stało. Kilka lat później zaproponowałam Ance wspólny wypad do regionu Bohuslän w Szwecji zachodniej. Ku mojej wielkiej radości Anka wiedziała o czym mówię, mało tego sama pragnęła tam pojechać zauroczona krajobrazami widzianymi w słynnych szwedzkich kryminałach „Morderstwa we Fjällbace”, filmach kręconych na podstawie książek Camilli Läckberg. Bohuslän rozciąga się od Götheborg’a, który jest stolicą regionu, aż do granicy z Norwegią. Nazywany jest 9 cudem natury i słynie z najsmaczniejszych owoców morza.
Tym razem zdecydowałyśmy się na zwiedzanie południowej części Bohuslän, czyli wyspy Tjörn i Orust oraz archipelagu wysp je otaczających. Jako że region jest dość duży, tydzień czasu nie pozwolił nam na zwiedzenie wszystkiego. Tym samym zmusza to nas do kolejnej wizyty w tym pięknym miejscu.
Dodam, że był to urlop z dwójką moich maluchów, także w programie zwiedzania nie mogło zabraknąć atrakcji dla dzieci.
Miasteczko Rönnang
Nasza baza wypadowa w Rönnang ( Tjörn ) została wyszukana na moim chyba najbardziej ulubionym portalu noclegowym Airbnb. Wielkim plusem była krótka odległość do portu, z którego odpływał prom na wyspy Tjörnekalv, Åstol i Dyrön i tylko 1,5 km do pobliskiej plaży, idealnej dla rodzin z dziećmi.
Skärhamn
Oddalone od Rönnang zaledwie 20 km miasteczko Skärhamn stało się naszym stałym punktem wypadowym. Nie tylko z powodu urokliwości tego miejsca i kościoła, który uśmiecha się do odwiedzających ( efekt uśmiechu tworzy zegar słoneczny ), ale też ze względu na bardzo dobrą restaurację Pater Noster, w której stołowałyśmy sie prawie codziennie. Dagens fångst ( połów dnia ) był naszym codziennym „celem obiadowym” i bez wątpienia najlepszą rybą jaką do tej pory z Anią jadłyśmy. Zresztą codzienne kolejki i oczekiwanie na wolny stolik świadczyły o ogromnej popularności tego miejsca, a widok z tarasu restauracji wzmacniał dodatkowo nasze doświadczenia kulinarne.
W Skärhamn warto zobaczyć Muzeum Akwareli. Swoje prace wystawiają tu przede wszystkim artyści szwedzcy. W lipcu dane nam było zobaczyć prace Mats’a Gustafson’a, który akwarelami przedstawił projekty domu mody Dior czy Hermès. Miłym zaskoczeniem, zwłaszcza dla dzieci, była wystawa o Albercie Albertsonie, szwedzkiej pisarki książek dla dzieci Gunilli Bergström.
Koniecznie wejdźcie na wzgórze znajdujące się za muzeum. Widoki stamtąd są przepiękne.
Klädesholmen
Niewielka wyspa połączona z Tjörn mostem, który warto przejść ze względu na piękne widoki archipelagu. Wąskie uliczki wysepki nie nadają się do szybkiej jazdy samochodem i należy mieć oczy wokół głowy!
Spacer po Klädesholmen to sama przyjemność. Większość mieszkańców ma jakże ekskluzywny widok na morze z okien swoich domów, a między domami wyłaniają się obrazy łodzi, zatoczek i pomostów. Panuje tu niesamowity spokój, dzięki któremu można zresetować umysł choć na chwilę. Mimo, iż tego dnia siąpiło i panowała mgła, miejsce to nie straciło swojego magicznego uroku.
Park rzeźb w Pilane
To zabawa dla całej rodziny! Park w Pilane to nic innego jak mnóstwo zieleni i drzew a pomiędzy nimi ukryte różnorakie rzeźby, które wykonane są z różnych materiałów, przez rzeźbiarzy pochodzących z całego świata. Pieczę nad parkiem sprawuje gigantyczna głowa o imieniu Anna, wykonana przez Jaume’a Plensa, hiszpańskiego artysty. Polecamy obejrzeć inne jego prace, które są naprawdę imponujące. Anna wznosi się na najwyższym pagórku parku. Przygotujcie się też na sporą dawkę gimnastyki i wspinaczki bowiem rzeźby rozstawione są na różnych wysokościach. Lucas mój syn pokonywał granitowe skały ze zwinnością gazeli, z nami babami i spacerówką było już gorzej, ale radę dałyśmy!
Przy wejściu do parku zostaniecie wyposażeni w mapę, na której figury są ponumerowane. Jest to fajna zabawa dla dzieci w wieku szkolnym, które za zadanie mają na przykład odszukanie rzeźb według kolejności na mapie. Obiecujemy, ze trudy wspinaczki zostaną wam wynagrodzone.
Mia’s Sjöbod
Czy mieliście kiedyś takie uczucie jakbyście znaleźli się w Chatce z Piernika? Jesli nie to przygotujcie się na małą teleportację do bajkowego świata – kawiarni „Mia’s Sjöbod”. Widok domowych wypieków, lodów i lemoniady sprawia, że produkcja endorfiny znacznie wzrasta. Kawę serwuje się tu w kubkach różnych kolorów i kształtów. Krzesła są każde z innej parafii, patchworkowe koce i serwety ręcznie dziergane pokrywają drewniane ławy i stoliki. Nie brakuje starych sieci rybackich, boi morskich i pary zardzewiałych łyżew. A siedząc na tarasie roztacza się przed gośćmi widok kolorowych, drewnianych domków na przeciwległym nadbrzeżu, łodzi rybackich i motorówek, i jakże charakterystycznych dla tego regionu granitowych skał… Tego wszystkiego doświadczycie w Mia’s Sjöbod w Mollösund na wyspie Orust.
Promem między wyspami archipelagu
Z portu w Rönnang wybrać się można na rejs na wyspy Tjörnekalv, Åstol i Dyrön. Wykupienie biletu dziennego pozwala na pływanie pomiędzy wyspami tyle razy, ile ma się ochotę. Tjörnekalv leży na przeciw portu w Rönnang. Stamtąd płynie się dalej do Åstol, wyspy, która jest „bil fri ” czyli wolna od samochodów i słynie z jednej z najlepszych wędzarni ryb, Åstol Rokeri, w regionie. Ostatnim przystankiem jest wyspa Dyrön, po której również poruszać się można tylko na własnych nogach lub małych skuterkach. Przejście z portu północnego do południowego zajmuje około 15 minut, a na koniec marszu czeka na Was Linas Brygga. Mała restauracja serwująca świeże owoce morza. Właścicielka Lina jest bardzo przemiłą osobą, zainteresowaną swoimi gośćmi i uwielbiająca z nimi gawędzić. Nam również poświęciła parę dobrych chwil. Do takich miejsc warto wracać.
Osławiony Musselbaren
Tego dnia żar lał się z nieba. Aż strach było wytknąć nos z naszego w miarę chłodnego domku. Czasu do wyjazdu już za wiele nie było, a obiecałyśmy sobie z Anka lunch w słynnym Musselbaren…restauracji, w której bez wcześniejszej rezerwacji nie ma szans na stolik. Pomimo upału ruszyliśmy do miasteczka Lyckorna, małżowego raju. Małże poławiane są z fiordów wyspy Orust i dostarczane bezpośrednio do restauracji. Krótszej drogi handlowej nie można sobie wyobrazić. W karcie menu królują małże błękitne w formie m.in. zupy, risotto lub frytowane. Miłośnicy małży napewno nie wyjdą stąd niezadowoleni. Musselbaren to z pewnością nasz ‘must’ na liście kulinarnej. Dla najmłodszych znajdziecie w karcie fish and chips i naleśniki. Mums!
Plaża Kårevik
Jest to naprawdę fajna plaża dla rodzin. Woda jest bardzo czysta, spokojna i płytka. Znajdziecie też pomost, z którego można łowić kraby i krewetki, zbudowaną na skałach wieżę do skoków do wody, a wokół skały granitowe, na które koniecznie należy się wdrapać! Tam czekają na was piękne widoki!
Tydzień to mało czasu na odkrywanie tak dużego regionu jakim jest Bohuslän, więc z pewnością tam wrócimy. Następnym razem do miasta kryminałów – Fjällbacka i portu kolorowych domków w Smögen.
Praktyczne informacje
Szwecja staję się krajem bezgotówkowym, co oznacza, że nie opłaca się zabierać ze sobą zbyt dużej kwoty koron szwedzkich. Atrakcje turystyczne, niektóre kawiarnie i automaty biletowe nie przyjmują w większości wypadków gotówki.
Pogoda w Szwecji jest zmienna. Nawet podczas naszego pobytu w lipcu pogoda potrafiła zmienić się z zimnej i deszczowej na upał ponad 30 stopniowy. Także odzież przeciwdeszczowa i ciepły sweter nawet latem okazują sie przydatne.
Przydatne linki
Restauracja Paternoster Krog & Café http://paternosterkrog.se/
Restauracja Musselbaren https://www.musselbaren.se/
Restauracja Linas Brygga https://www.linasbrygga.se
Wędzarnia ryb na Ås tol https://www.astolsrokeri.se
Kawiarnia Mias Sjöbod http://miassjobod.se/
Muzeum Akwareli https://www.akvarellmuseet.org/
Supermarket ICA (Rönnang i Skärhamn)
Prom na wyspy archipelagu (prom nr 361) http://vasttrafik.se
Tekst: Iga Fauhold Jensen i Anna -Maria Taszek
Zdjęcia: Anna-Maria Taszek
Pięknie przedstawione – zachęca do osobistego sprawdzenia
Pieknie to opisalas coreczko!