Dania jest pierwszym krajem na świecie, który zalegalizował pornografię, tym samym łamiąc tabu na temat seksu, fantazji seksualnych i nagości. Czy Dania to kraj, który daje możliwość upustu fantazjom seksualnym i cielesnym pragnieniom czy wyłuzdane społeczeństwo bez moralnych granic? Oceń to sam!
Pornografia w Danii
Pod koniec XVIII wieku pornografia tekstowa jak i obrazowa przedstawiająca praktyki seksualne w celu wzbudzenia podniecenia erotycznego u odbiorcy – została w Danii prawnie zakazana. Zakaz obowiązywał do lat sześćdziesiątych XX wieku, kiedy to zalegalizowano pornografię tekstową, a następnie obrazową. Tym samym Dania stała się pierwszym krajem, który zalegalizował pornografię w ogóle. W latach sześćdziesiątych w Danii wzrosła również przemysłowa produkcja porno, jako że duński rynek był w tym czasie jedynym legalnym rynkiem pornograficznym na świecie. Szczególnie dwie kopenhaskie dzielnice były centrum międzynarodowego handlu produktami porno, Vesterbro i Istedgade. Nazwiska takie jak Ole Ege, bracia Peter i Jens Theander oraz Leo Madsen były szeroko znane. To ostatnie widniało również na okładce popularnego wtedy magazynu Weekendowy Sex.
Jak doszło do legalizacji pornografii?
Wszystko zaczęło się od przekładu powieści Fanny Hill. Sprawa Fanny Hill była duńskim procesem, ostatecznie rozstrzygniętym wyrokiem Sądu Najwyższego w 1965 roku. Sprawa dotyczyła publikacji przekładu powieści Memoirs of a Woman of Pleasure, brytyjskiego autora Johna Clelanda (1749, duńska Fanny Hill). Przekładu, który wyrokiem z 1957 roku został uznany za niemoralny według ówczesnych przepisów kodeksu karnego traktujących o pornografii.
Ówczesny wydawca Thaning & Appel zdecydował się mimo wszystko wydać książkę w 1964 roku, by sprawdzić, czy nadal uznana będzie za lubieżną.
Ku zaskoczeniu, wydawcy zostali uniewinnieni przez wszystkie sądy, a sprawa odegrała przełomową rolę w toczącej się wówczas debacie o pornografii. Debacie, która w 1967 roku doprowadziła do uchylenia przepisu kodeksu karnego dotyczącego sprośnych tekstów, a w 1969 roku przepisu dotyczącego pornografii obrazowej.
Seksualność, nagość i kult kobiecego ciała w Danii
Pornografia to jedno, ale zobaczmy jeszcze jak wyglądają w Danii kwestie seksu, nagości czy kultu kobiecego ciała. Duńczycy mają z pewnością bardziej luźny pogląd na ten temat.
W jaki sposób Duńczycy dają sobie upust fantazjom seksualnym?
Kluby swingersów
Na przykład poprzez wizyty w Swingerklub – czyli klubie Swingersów. Kluby Swingersów były przez bardzo długi czas tematem tabu i raczej nie spotykały się one z aprobatą społeczeństwa. Bardzo często kojarzono je z burdelem bądź prostytucją. Obraz Swingerklubber zmienił się wraz z inicjatywą jaka w 2008 roku zrodziła się w duńskim mieście Ishøj. Tego bowiem roku powstał pomysł zorganizowania Międzynarodowego Tygodnia Swingersów. Festiwal skupia różnorodne kluby Swingersów, również te poza granicami Danii. Patrząc na Skandynawię to właśnie w Danii kluby tego typu są najbardziej rozpowszechnione. Szwedzi i Norwegowie są bardziej powściągliwi w tym temacie. Jeśli nawet uczęszczają do klubów, to rzadko się z tym obnoszą.
Związki bez zobowiązań – czyli bollevenskab
W Danii nie dziwi też zawieranie związków tylko dla przyjemności seksualnych. Pamiętam jak na początku mojego pobytu w Danii, po kilku randkach, padła pewnego razu propozycja takiego związku. Nie ukrywam, że wtedy wydawało mi się to niesmaczne. Nie wyobrażałam sobie związku, w którym nie ma uczuć i miłości, a który bazować miał tylko na seksie. Podziękowałam wtedy za propozycję i choć dziś patrzę na to inaczej, nie wiem czy kiedykolwiek byłabym w stanie w takim związku funkcjonować.
A Wy? Potraflibyście?
Kult kobiecego ciała w Danii
Kiedy na świecie wywierana jest presja na kobietach, w kwestii posiadania perfekcyjnego ciała i wizerunku, przyjeżdżając do Danii można by doznać szoku. Tu naturalny wygląd jest niemalże stylem życia i bycia. Czy jest on zbyt naturalny i czy Dunki mogłyby być bardziej kobiece jest sprawą dyskusyjną. Jedno jest pewne, zarówno duńskie kobiety jak i mężczyźni mają luźne podejście do własnego wyglądu. Jest tu powszechne, że uwagę skupia się na swobodzie i akceptacji swojego ciała, jakimkolwiek by nie było.
w Danii:
- Nagość w przebieralniach basenowych, pod prysznicem i w saunie jest normalna
- Owłosienie u kobiet w miejscach intymnych nikogo nie dziwi
- Chodzenie na codzień bez ton makijażu jest naturalne
- Rezygnacja z biustonosza niezależnie od wieku też nie wzbudza zdziwienia
- Siwe włosy to nie wstyd
- Nikt nie wytyka palcami, że ma się parę kilo za dużo, wylewający brzuch czy zbyt duże cztery litery
Naturyści w Danii
W Danii nie ma przepisu zakazujacego jako tako obnażania się bądź pojawiania się nagim w przestrzeni publicznej. Nie oznacza to jednak, że odbywa się to bez poszanowania komfortu drugiej osoby. Wszystko z głową. Jeśli jednak chcemy dać upust swoim cielesnym zachciankom i wyzwolić się z pancerza ubrań możemy to zrobić na plażach dla nudystów, albo skorzystać z nagich trekingów po lesie. Te ostatnie mają na celu między innymi poczuć naturę całym swym ciałem oraz poczuć komfort we własnym ciele jakiekolwiek by nie było.
„Nagie spacery mogą być krokiem na drodze do zlikwidowania związku między nagością i seksem, a także między modelkami z branży reklamowej i sperfekcjonizowanym obrazem ciała. Obrazem, które sprawiło, iż połowa populacji boryka się teraz z cielesnym poczuciem niższości. Musimy odzyskać naszą akceptację naturalnego ciała”.
Torben Larsen, przewodniczący Stowarzyszenia Duńskich Naturystów
Jak wiele kultur, tak wiele zwyczajów i podejść do tematu pornografii, seksu czy nagości. Dania wydaje się być rajem jeśli chodzi o otwartość w powyższych kwestiach. Nie każdy jednak może się z tą otwartością pogodzić. Wszystko bowiem zależy od naszych wewnętrznych, moralnych i etycznych granic, wychowania oraz kulturowych uwarunkowań.
Tutaj znajdziesz listę duńskich plaż dla nudystów.
Po więcej ciekawych faktów o Danii zapraszam Was do zakładki Ciekawostki
Tekst: Iga Faurholt Jensen
Zostaw komentarz