„Zginąłem przy „Fjordzie 79″ podczas próby powrotu do domu przez pokrywę lodową w listopadzie. Dotarłem tu w świetle księżyca i nie mogę iść dalej z powodu odmrożeń stóp i ciemności. Ciała innych znajdują się na środku fiordu przed Bræ (około 2,5 mili). Hagen zmarł 15 listopada, a Mylius około 10 dni później.Jørgen Brønlund”.
Langelinie kojarzy się turystom przede wszystkim z Małą Syrenką. Nieliczni powiedzą, że znajduje się tam również Gefiona, przez Polaków mylnie zwana Zelandią. Jednak na kopenhaskim nadmorskim bulwarze obejrzeć możemy o wiele więcej rzeźb i pomników poświęconych słynnym ludziom oraz upamiętniających ważne dla Duńczyków wydarzenia historyczne.
Faszerowany Niedźwiadek na Langelinie
Na północnym molo kopenhaskiego Langelinie, w miejscu, gdzie zaczyna się przystań statków pasażerskich, spotkać możemy niedźwiedzia polarnego. Pomimo że stoi na dwóch łapach, jakby w gotowości do walki, nie należy się go obawiać. Zwierzątko jest bowiem „zaklęte” w brązie.
„Niedźwiedź polarny z młodymi” jest rzeźbą autorstwa Holgera Wederkincha. Zespół rzeźb został wystawiony pierwszy raz w 1929 roku na Salonie w Paryżu. Rzeźbiarz został nagrodzony za dzieło złotym medalem. W 1937 roku Zarząd Portu Kopenhaskiego dostał ogromny prezent od anonimowego ofiarodawcy. „Niedźwiadek” już w 1939 roku stanął na Langelinie na dwustopniowym cokole z czerwonego marmuru, zwrócony twarzą do lądu, za plecami mając morze. Natomiast przy obu bokach znajdują się młode niedźwiadki.
Legenda mówi, że w czasie niemieckiej okupacji Niedźwiadek uratował życie członkowi duńskiego ruchu oporu. Gdy Niemcy usiłowali nieboraka zastrzelić z wody, „Niedźwiedź” przyjął na siebie kule. Do tej pory ma ponoć je w sobie, bo dziury po kulach ma tylko na plecach. Brak zatem dziur wylotowych…
Langelinie- kamień pamiątkowy duńskiej ekspedycji
Nieopodal Niedźwiadka, jakby ukryty w zaroślach stoi pomnik poświęcony pamięci duńskich polarników. Inicjatorem powstania pomnika był filozof Harald Høffding. Ogłoszono konkurs na pomnik i swoje projekty zgłosiło aż 19 artystów. W lutym 1911 roku pace zostały wystawione w Charlottenborg. Komisja konkursowa złożona z rzeźbiarza Carla Aarsleffa, malarza Viggo Johansena i architekta Thorvalda Jørgensena wybrała projekt pochodzącego z Fionii Kaia Nielsena. Szczerze mówiąc, wcale mnie, to nie dziwi. To dzieło po prostu do mnie przemawia, idealnie oddając sens przedstawianej na nim historii. Stojąc przed nim w upalny, letni dzień, odczuwam chłód grenlandzkiej nocy. Monument został odsłonięty w 1912 roku.
Pomnik to blok granitowy o średnicy ok. 2,5 × 1,5 × 2 m z widocznym pionowym pęknięciem. Wyłowiono go z morza, z miejsca zwanego Flinterenden. Jest to rów znajdujący się w wodach między Saltholm a Skanią. Ciężki głaz wyszlifowano tylko na gładko, artysta pragnął bowiem zachować jego oryginalną formę. Wymagało to jednak ustabilizowania, obłożono go zatem pomniejszymi granitowymi kamieniami.
Zaklęci w kamieniu na Langelinie
Na froncie, wzdłuż głazu artysta Kai Nielsen wykuł płaskorzeźbę. Przedstawia ona trzech mężczyzn pchających ciężko obciążone sanie, ciągnięte z przodu przez psi zaprzęg. Droga prowadzi pod górę i w na twarzach zarówno ludzi, jak i psów widać ogromny wysiłek. Patrząc na nich, wręcz czuje się ostry, zacinający wiatr i siarczysty przenikający do szpiku kości mróz. Ponadto sam kamień kojarzy się z blokiem lodu. Z jednej strony niczym z lodu wyłaniają się badacze z saniami, a z drugiej psy niemalże znikają w zamieci śnieżnej. Znikają na zawsze…
”Hele billedet forsvinder ind i Stoffet, som de tre mænd og deres Hunde gled ind i Døden”.
„Cały obraz znika w kamieniu, tak samo jak trzej mężczyźni i ich psy powoli zatopili się w śmierć”. Kai Nielsen
To, co jest charakterystyczne w płaskorzeźbie Kai Nielsena, to jej opływowe kształty, brak ostrych lini i mocnych kontrastów. Wykuty obraz jest spójny i harmonijny. Postacie są proste i spokojne- ich ręce i nogi są trzymane blisko ciała. Mimo to nie są pozbawione energii. Wręcz przeciwnie są dynamiczne i skoncentrowane na swoim zadaniu.
Langelinie- wiadomość z zaświata
Na rewersie kamienia architekt Kaare Klint wyrył inskrypcję. Jest to cytat z dziennika Grenlandczyka Jørgena Brønlunda, napisana po duńsku wiadomość dla potomnych.
„Zginąłem przy „Fjordzie 79″ podczas próby powrotu do domu przez pokrywę lodową w listopadzie. Dotarłem tu w świetle księżyca i nie mogę iść dalej z powodu odmrożeń stóp i ciemności. Ciała innych znajdują się na środku fiordu przed Bræ (około 2,5 mili). Hagen zmarł 15 listopada, a Mylius około 10 dni później.”
Ekspedycja duńska 1906-1908
Pomimo że Grenlandia była sukcesywnie poznawana i nanoszona na mapy od XVIII wieku, to do 1900 roku nikt nie dotarł do jej najbardziej wysuniętej na północ części. Ten kawałek Grenlandzkiego lądu stanowił zatem łakomy kąsek dla różnych mocarstw. W badaczach natomiast pobudzał głodne wiedzy umysły do działania. Jednym z tych „pobudzonych” polarników był Ludvig Mylius-Erichsen. W 1904 roku zaplanował on wyprawę, której celem było sporządzenie mapy najbardziej wysuniętej na północ wschodniej cześci Grenlandii oraz zbadanie, czy faktycznie kanał dzieli najbardziej wysuniętą na północ Grenlandię na dwie części. Tak bowiem twierdził Robert E. Peary, polarnik amerykańskiego pochodzenia.
Mylius-Erichsen chciał dopłynąć statkiem jak najdalej na północ, by następnie poruszać się wzdłuż wybrzeża psim zaprzęgiem. Dość szybko udało się naukowcowi zebrać kwotę. Potrzebną do zrealizowania wyprawy. Było to 300 tys. koron. Za statek ekspedycyjny posłużył zakupiony a ten cel, stary wielorybniczy statek „Magdalene”.
Przebieg ekspedycji
Wielorybnik już 24 czerwca 1906 roku wypłynął z portu w Kopenhadze jako „Danmark”, mając na pokładzie 28-osobową załogę. Tak zaczęła się ekspedycja duńska, pod kierownictwem Ludviga Myliusa-Erichsena. Na Wyspach Owczych a pokład weszli trzej Grenlandczycy Jørgen Brønlund, Tobias Gabrielsen i Hendrik Olsen. Buli to traperzy i kierowcy sań. Po długim rejsie dotarli w końcu w sierpniu do Danmarkshavn. Tam w dogodnych warunkach przezimowano i zaplanowano dalszą część wyprawy naukowej.
Załoga została podzielona na cztery drużyny saneczkowe. Zespół saneczkowy nr1 składał się z L. Mylius-Erichsena, N.P. Høega Hagena, kartografa oraz Jørgena Brønlunda, grenlandzkiego katechety i woźnicy sań. Zespół nr 2 to: J.P. Koch (kartograf), malarz Aage Bertelsen oraz kierowca sań i łowczy Tobias Gabrielsen, zespół 3 składał się z pierwszego oficera Henninga Bistrupa i metrologa Alfreda Wegenera oraz zespół 4 z drugiego oficera Gustava Thostrupa i norweskiego pilota lodowego Carla Johana Ringa.
28 marca 1907 roku cztery grupy złożone z dziesięciu ludzi, dziesięciu sań i osiemdziesięciu psów ruszyły na podbój Północy. Zespół 1 kontynuował podróż na zachód do miejsca, które Robert E. Peary nazwał Independence Sound, by znaleźć kanał Pearyego. Natomiast zespół 2 podróżował po lodzie na północny zachód, do Peary Land. Zespoły 3 i 4 będące grupami pomocniczymi rozmieszczały wzdłuż wybrzeża składy żywności i ropy naftowej, z których zespoły 1 i 2 mogły korzystać w drodze powrotnej, zanim nadejdzie lato i odwilż.
Ziemia Fryderyka VIII
Po ponad tygodniu przedzierania się przez lód bardzo wyczerpany i głodny zespół nr 2 dotarł do najbardziej na wschód wysuniętego punktu Peary Land. Po upolowaniu piżmowołów zespół 12 maja dotarł do ustawionego w 1900 roku kopca Peary’ego. Całe wybrzeże Grenlandii zostało przemierzone i naniesione na mapę. J. P. Koch zapisał relację z wyprawy i umieścił ją w kopcu, zabierając ze sobą znalezioną w nim relację Peary’ego. Natomiast na szczyt kopca załoga wbiła Dannebrog. Przez kolejne trzy dni poruszali się nieco dalej na północ. W końcu sporządzili raport i umieścili go w wybudowanym przez siebie kopcu Cape Bridgman. Na jego szczycie badacze wbili duńską flagę, przejmując w ten sposób terytorium w imieniu duńskiego króla. Od tej pory obszar ten nosi nazwę Ziemia Fryderyka VIII. Następnie rozpoczynają powrotną podróż na południe.
Nieoczekiwanie 27 maja 1907 roku oba zespoły się spotykały w Kap Rigsdagen. Okazało się, że „jedynka” omyłkowo zjechała 180 km w dół Duńskiego Fiordu, myśląc, że posuwa się w kierunku Independence Sound. Odbyła się uroczysta kolacja. Badacze radośnie dzielili się swoimi doświadczeniami z ekspedycji. Ponieważ wspólnie uznali, iż cel wyprawy został osiągnięty, postanowili powrócić do domu. Jednakże rano szef ekspedycji L. Mylius-Erichsen, oznajmił, że Koch ze swą załogą mają wrócić do Danmarkshaven, a on ze swoją pojedzie saniami w kierunku Independence Sound. Pragnął tylko, nanieść na mapę tę drogę, po czym wrócić do Danmarkshaven. Grupa Kocha dotarła z trudem na miejsce 23 czerwca. Niestety zespół L. Myliusa-Erichsena nie powrócił już nigdy.
Poszukiwania
Ze względu na lato i nieprzejezdny o tej porze roku rozmięknięty lód, wyprawa ratownicza nie była możliwa. Zatem dopiero we wrześniu wyruszyły ekipy poszukiwawcze. Przeczesano obszar kilkuset kilometrów na północ od pozycji statku, niestety bez rezultatu. Gdy w listopadzie nad północno- wschodnią Grenlandią zapadła ciemność poszukiwania wstrzymano. Wznowiono je dopiero 10 marca 1908 roku. W małej skalnej jaskini na Ziemi Lamberta, 19 marca J.P. Koch i Tobias Gabrielsen znaleźli zwłoki. Ciało i znaleziony przy nim pamiętnik należał do Grenlandczyka Jørgena Brønlunda. Dziennik napisany w języku grenlandzkim zawierał ostatnią notatkę w języku duńskim. Autor skierował ją bowiem do innych badaczy.
“Omkom 79 Fjorden efter forsøg hjemrejse over Indlandsisen, i November Maaned. Jeg kommer hertil i aftagende Maaneskin, og kunde ikke videre af forfrosninger i Fødderne, og af mørket. Aarsagen andres Lig findes midt i Fjorden foran Bræ (omtrent 2½ Mil). Hagen døde 15 November og Mylius omtrent 10 dage efter. Jørgen Brønlund”.
Z tą przykrą wiadomością badacze powrócili na statek, gdzie zastępca dowódcy wyprawy kapitan Alf Trolle podjął decyzję o szybkim naniesieniu terenu na mapę oraz zebraniu znalezisk archeologicznych i powrocie do domu. Po trwającym miesiąc rejsie 23 sierpnia 1908 roku „Danmark” dopłynął do Kopenhagi.
Langelinie popiersie Ejnara Mikkelsena
Ejnar Mikkelsen był urodzonym 23 grudnia 1880 roku w Vester Brønderslev, a zmarłym 1 maja 1971 roku w Kopenhadze, duńskim polarnikiem. Dowodził kilku ekspedycjom na północno-wschodnią Grenlandię. W 1924 roku stał się inicjatorem założenia miasta Ittoqqortoormiit położonego na wschodnim wybrzeżu Grenlandii. Do dziś jest to najbardziej niedostępne na wyspie miasto z heliportem będącym środkiem komunikacji z innymi miastami.
Ponadto Mikkelsen napisał wiele książek o tematyce arktycznej oraz dzienniki z wypraw. Polacy znają go przede wszystkim z „Against The Ice”, czyli relacji z ekspedycji „Alabama” w latach 1909-1912. Jej celem było odnalezienie ciał L. Mylius-Erichsena, N.P. Høega Hagena oraz ich dzienników i odpowiedzi na pytanie, czy Grenlandia to jedna wyspa, czy dwie. Cele, poza odnalezieniem ciał, udało się osiągnąć. Jednakże wskutek splotu nieszczęśliwych wydarzeń Ejnar Mikkelsen wraz z mechanikiem Iverem Iversenem zostali na trzy długie zimy uwięzieni na wyspie. Książka została w 2022 roku zekranizowana przez duńskiego reżysera Petera Flintha. Film pod tytułem „Walka z lodem” mimo iż różni się od dzienników polarnika, to z pewnością ukazuje, życie w czasie ekspedycji, i warto go zobaczyć.
Popiersie badacza jest dziełem rzeźbiarza Adama Fischera z 1942 roku. Jednakże odlana z brązu rzeźba trafiła na Langelinie już po śmierci artysty. W 1974 roku wypadła bowiem pięćdziesiąta rocznica powstania kolonii Scoresbysund (Ittoqqortoormiit), której założycielem był właśnie Ejnar Mikkelsen.
Tekst: Anna-Maria Taszek
Lista źródłowa:
1.Peter Bak Rasmusen, Jens Peter Munk „Skulpturer i København”, Borgen 1999
2. Jens Peter Munk „Bronze & Granit”, Nyt Nordisk Forlag 2005
3. Bent Zinglersen „Københavnske monumenter og mindesmærker”, Politikens Forlag 1974
4.https://historienet.dk/udforskning/opdagelsesrejser/overlevelsesfilmen-against-the-ice-er-kold-over-for-fakta
5.Achton Friis „Danmark ekspeditionen til Grønlands nordøstkyst 1906-08″, Gyldendal,
Zostaw komentarz