…wokół każdy, kto może, śpiewa, gwiżdże, podskakuje i stara się zwrócić na siebie uwagę. A taki skowronek lata sto metrów nad ziemią przez większą część dnia, nie je, nie pije, nie śpi, śpiewa na wdechu i wydechu i nic sobie nie robi z tego, że zdaniem naukowców taki bilans energetyczny ptaszka nie jest po prostu możliwy…”
Tak o tym małym ptaszku mówił Andrzej G. Kruszewicz, moje absolutne ornitologiczne guru.
Jakiś czas temu pisałam, że duńskim ptakiem narodowym jest łabędź. To prawda, ale czy zawsze tak było?
Historia pewnego skowronka
W 1864 roku wybuchła druga wojna duńsko-pruska o Szlezwik. Zapytacie co wspólnego z duńskim ptakiem narodowym ma jakaś tam wojna?
Otóż całkiem sporo. Bo to właśnie od czasów tej wojny Duńczycy zaczęli nazywać skowronka (lærke) swoim ptakiem narodowym. Uważali go za symbol nadziei. Jest to bowiem pierwszy ptak, który wraca po zimie do kraju.
Zazwyczaj ląduje na duńskiej ziemi już, nomen omen 1 lutego, czyli w dniu wybuchu tej zakończonej klęską Duńczyków wojny. Poza tym, ten niewiele większy od wróbla ptaszek może trelować aż 140 sekund bez przerwy.
„Mały skowronek zaśpiewał głośno swoją piosenkę pod wiosenną chmurą,
Teraz prawdopodobnie można było poczuć, że znowu mamy lato.
Świergotał pomimo huku pistoletu i głośnego krzyku rannych,
Świergotał radośnie, chociaż Ziemia była całkiem usiana trupami.
Skowronek Gjørupa
Kapitan Michael Gjørup nazwał jako pierwszy skowronka symbolem duńskiej nadziei w wierszu na cześć poległego w bitwie oficera.
Ten trell pocieszył tak wielu, którzy walczyli w sprawie Danii;
Z radością słuchali jego piosenek tego ranka w dniu bitwy.
Siedzieli cicho i słuchali pomimo rwącego deszczu kul…”
Po zakończonej klęską Danii 30 września 1864 roku wojnie skowronek stał się symbolem nadziei na „powrót Szlezwiku-Holsztynu do macierzy”. W 1865 roku z okazji wizyty w Kopenhadze Duńczyków przybyłych z Szlezwiku-Holsztynu pastor J.Chr. Hostrup napisał pieśń, w której przeciwstawił małego, duńskiego i niosącego pokój skowronka, do drapieżnego pruskiego orła.
„…Tak, ten dzień nadejdzie, wiemy.
Chociaż to jest widoczne tylko w snach,
Dzień, kiedy orzeł, który nas powalił,
Będzie musiał wrócić do domu, uciec do gniazda.
Następnie w wyzwolonych lasach Południowej Jutlandii zachybocze czerwona flaga i nie tylko skowronek będzie miał prawo śpiewać po duńsku….”
Skowronek patriota
Gdy po referendum w 1920 roku północna część Południowej Jutlandii została przyłączona do Danii, 11 lipca odbywały się uroczystości w Dybbøl Skanser. Uczestniczyła w nich rodzina królewska oraz przedstawiciele rządu duńskiego.
Główną przemowę wygłosił hrabia O.D. Schack. Stwierdził w niej, że zamieszkujący ten teren ludzie są tak samo duńscy jak pieśń skowronka, która dźwięczała zawsze nad Dybbøl, zarówno w 1864 roku jak i później w czasach rządów pruskich.
W czasie niemieckiej okupacji 1940-1945 odrodziła się pieśń pastora Holstrupa o skowronku, który szybuje wysoko i widzi, że niemiecki orzeł w końcu rozluźnia swe zaborcze szpony. Powstało również wiele utworów innych autorów o niosącym nadzieje ptaszku. Najbardziej znany jest wiersz Madsa Nielsena „Danmark frit” („Wolna Dania”) z maja 1945 roku. W utworze trel skowronka był symbolem przesłania bożej pomocy dla Duńczyków.
Skowronek jest symbolem świadomości i przynależności narodowej Duńczyków, szczególnie mocno rozwiniętej po klęsce w 1864 roku.
W 1960 roku ten mały ptaszek został oficjalnie nazwany przez Ministerstwo Edukacji i Uniwersytet Kopenhaski duńskim ptakiem narodowym.
Ptasia wojna
Niestety w 1984 roku producent telewizyjny Poul Thomsen wpadł na pomysł, by potwierdzić przez publiczne referendum wybór skowronka na ptaka narodowego. Głosowanie listowne odbywało się od maja do sierpnia. W urzędach pocztowych dostępne były karty do głosowania. Również wiele dzienników rozpisywało się na ten temat. Udział Duńczyków w referendum przerósł najśmielsze oczekiwania oddano bowiem aż 233.635 głosów.
Na pierwszym miejscu z 53% głosów uplasował się łabędź, na drugim z 22% skowronek, na trzecim czapla z 19%. Kolejno szpak z 4 % i kruk z 2% głosów.
Tak smutno skończyła się duńska ptasia wojna dla niosącego przez ponad sto lat nadzieję skowronka. Niestety mało wdzięczny okazał się duński naród…
Na szczęście ptaki nie są ani obrażalskie ani pamiętliwe i zdetronizowany skowronek co roku treluje pod moim oknem…
A Wy czy znacie te ptaki? Potraficie opisać który jest czaplą itd?
Pozdrawiam Anna-Maria
P.S.
Zdjęcia pochodzą z internetu
Zostaw komentarz